Kominek od wieków kojarzy się z ciepłem domowego ogniska i niepowtarzalnym klimatem. Dziś jednak, oprócz tradycyjnych kominków opalanych drewnem, coraz większą popularnością cieszą się biokominki. Czym różnią się te dwa rozwiązania i które bardziej się opłaca?

1. Koszty zakupu i instalacji

Tradycyjny kominek:

Wymaga podłączenia do komina i profesjonalnej instalacji.

Koszt: od kilku do kilkunastu tysięcy euro (montaż, wkład, obudowa).

Często konieczne są dodatkowe prace budowlane.

Biokominek:

Nie wymaga komina ani pozwolenia budowlanego.

Ceny zaczynają się od kilkuset złotych, a większe modele to koszt kilku tysięcy.

Montaż jest prosty i szybki – często wystarczy postawić lub powiesić urządzenie.

2. Koszty eksploatacji

Tradycyjny kominek:

Drewno jest relatywnie tanim paliwem, szczególnie jeśli ma się własne źródło.

Wymaga jednak miejsca na składowanie opału i regularnego czyszczenia komina.

Biokominek:

Paliwem jest bioetanol – bezpieczny i ekologiczny, ale droższy od drewna.

Koszt użytkowania w przeliczeniu na godzinę pracy jest wyższy niż w przypadku drewna.

3. Funkcjonalność i komfort użytkowania

Tradycyjny kominek:

Zapewnia realne źródło ciepła – może dogrzewać całe pomieszczenia.

Wymaga rozpalenia, czyszczenia popiołu i regularnej konserwacji.

Tworzy naturalny klimat trzaskającego ognia i zapachu drewna.

Biokominek:

Działa czysto i bezdymnie – nie ma popiołu ani sadzy.Nie pełni funkcji grzewczej w takim stopniu jak tradycyjny kominek – to raczej element dekoracyjny.

Jest wygodny – wystarczy wlać paliwo i podpalić.

4. Ekologia

Tradycyjny kominek emituje dym i zanieczyszczenia (choć nowoczesne wkłady minimalizują te efekty).

Biokominek spala bioetanol, nie produkuje dymu ani sadzy – to rozwiązanie bardziej ekologiczne i przyjazne dla alergików.

Podsumowanie

Jeśli zależy Ci na cieple i klasycznym klimacie – wybierz tradycyjny kominek.

Jeśli szukasz estetycznej i nowoczesnej dekoracji bez kłopotów z instalacją i czyszczeniem – biokominek będzie idealnym rozwiązaniem.

Ostateczny wybór zależy więc od tego, czy kominek ma przede wszystkim grzać, czy zdobić wnętrze.